Pomysły na fryzurki do pracy, na co dzień, pielęgnacja włosów, kosmetyki i o tym co przyniosą myśli:)
środa, 27 marca 2013
Balejaż, pasemka
Idą święta, zapewne każdy i każda z nas była u fryzjera lub myśli o tym jeszcze w najbliższych dniach. I każda z nas ma też nadzieję, że wreszcie pogoda się polepszy i będziemy można zdjąć czapki z głów, pokazać nowe fryzury, kolory.
Przez kilka dni będąc w salonie u szwagierki pomagałam jej przy nawale klientów. I co zauważyłam, prócz strzyżeń najczęściej pojawiały się pasemka i balejaże. Na pasemka mówi się też balejaż i odwrotnie. Z blondu i koloru. Balejaż to jednak zwykle minimum dwa kolory.
Zalety balejażu:
- pozwala uzyskać bardziej naturalny i trójwymiarowy efekt niż pasemka, balejaż robimy zawsze na folii a nie na czepku jak pasemka,
- dodaje włosom objętości i przestrzeni przez mieszanie się cienkich kosmyków w różnych odcieniach. Im bardziej zatarte granice między pasemkami tym lepiej
- pozwala łatwo zapanować nad odrostami - wtedy można zrobić tylko balejaż na czubku głowy. W pół godziny i bez użycia dużej ilości farby. Jeśli robisz kucyki pamiętaj, żeby nałożyć też od spodu tam gdzie będzie widać.
- za pomocą tej metody bez problemu można przejść od jednego odcienia do innego. robi się to stopniowo dokładając pasemek w innym kolorze ( w tej samej tonacji)
- można go łączyć z tonerem. świetnie się to sprawdza jeśli chcesz przyciemnić włosy. Jasne pasemka są prawie niewidoczne spod tonera, ale dzięki nim fryzura staje się trójwymiarowa, pełna życia, ładniej łapie światło.
poniedziałek, 25 marca 2013
Blondynka cz.2 - farbowanie w domu
Witam
W domu rozjaśnianie włosów jest oczywiście możliwe ale nie zawsze wskazane. Może tylko dla osób z naturalnie jasnymi włosami, które chcą rozjaśnić je jeszcze o 2-3 tony. Te farby z drogerii mają zwykle słabsze działanie niż profesjonalne i z ciemnym pigmentem sobie mogą nie poradzić.
Jak to zrobić żeby było ok:
1. parę dni przed koloryzacją zregeneruj i wygładź włosy, wtedy farba wniknie w nie równomiernie ( tam gdzie uszkodzenia większe farba wnika bardziej i włosy w tym miejscu są ciemniejsze)
2. trzymaj produkt na głowie tyle ile pisze na opakowaniu. Przetrzymanie farby może uwrażliwić skórę.
3. nie nakładaj farby na całą długość włosów od razu. Końcówki rozjaśniają się wolniej niż te przy skórze ( ciepło przyspiesza działanie środka koloryzującego). U nasady najlepiej trzymać farbę ok 1/3 całego czasu.
4. jeśli chcesz pozbyć się odrostów. nałóż na nie tylko farbę. Ok. 10 min przed końcem zabiegu przeciąg farbę grubym grzebieniem na resztę włosów dla zjednolicenia koloru i odświeżenia włosów.
5. jeśli włosy są zbyt żółte - nie panikuj tylko może jednak pójdź do fryzjera, ewentualnie zakup płukankę lub np szampon do włosów blond z Joanny (ma taki fajny niebieski kolor) który stonuje rażący efekt.
Powodzenia:-)
niedziela, 17 marca 2013
Jak zostać blondynką? cz.1 - w salonie
Hej,
Jesteś brunetką, blondynką czy masz ognistą czerwień na głowie?
A która z Was chce zmienić lub już próbowała ten swój kolor zmienić na blond? Jak to zrobić? Pamiętaj. Zawsze licz się z nieprzewidywalnością efektu końcowego. Nawet fryzjer nie może zapewnić 100% chcianego koloru. Lepiej nie ryzykuj samodzielnego rozjaśniania włosów szczególnie jeśli wcześniej farbowałaś włosy lub masz bardzo ciemne włosy.
W zasadzie tylko ciemne blondynki, które nie mają we włosach sztucznego pigmentu mogą poeksperymentować. W innym przypadku lepiej pójść do fryzjera, bo w sumie wyjdzie Cię to taniej niż własny rozjaśniacz a potem nerwy i farba, żeby poprawić nietrafiony kolor.
Przykład z życia :
moja koleżanka za czasów liceum chciała zostać blondynką. Rozjaśniacz położyła na całej głowie. Efekt jej się nie podobał (jeszcze zbyt ciemny kolor i nie równy kolor), więc postanowiła.... położyć drugi rozjaśniacz na włosy. I włosy wyszły nieco zielone, lekko upalone końcówki, a skóra na głowie - wygląd okropny!!! Cebulki włosów wypalone. Dlatego nie radzę takich sposobów!
Rodzaj produktów i technika farbowania zależy od wyjściowego koloru włosów. Im ciemniejsze, zwykle tym trudniej się rozjaśniają.
- włosy naturalnie ciemne. Farba rozjaśni je o 2-4 tony. Możesz też poprosić o baleyage. Albo z wcześniejszym rozjaśnieniem wszystkich włosów( żeby efekt nie był zbyt rażący) albo jeśli ktoś woli typową "zebrę".
- w. farbowane na ciemno - fryzjer pewnie zastosuje np. tzw. bleach - pudrowy rozjaśniacz, który wypłucze z włosów pigment nadany przez farbę. takie włosy są matowe, wypłowiałe więc fryzjer nakłada farbę lub toner dla ożywienia.
- włosom już rozjaśnionym nie tak łatwo nadać jaśniejszy odcień.Chodzi o to, żeby umieć ocenić jaki jest odcień wyjściowy, ażeby wiedzieć jakiej farby lub mieszanki farb użyć aby uzyskać pożądany efekt. Kontrolować trzeba kolejne etapy rozjaśniania (fryzjer zagląda pod folię lub ściera farbę z cienkiego kosmyka i ocenia kolor).
środa, 13 marca 2013
Kucyki przeplatane - propozycja komunijna
Zacznij od czoła. Wydzielaj małe kwadraciki z włosów i wiąż je gumką. Każdego kucyka dziel na 2 części. Kolejne kwadraty wydzielaj pomiędzy tymi z poprzedniej warstwy.podzielone części łącz z włosami z kolejnych kucyków. I tak dalej i tak dalej.
Jeśli chcesz zrób tak na części głowy w zależności od upodobania, resztę włosów dołącz zwiąż w jeden kucyk lub zepnij w koczek udekoruj np. wstążką. Albo rozpuść luzem.
poniedziałek, 11 marca 2013
Kłos i francuski
Jeśli komuś podoba się warkocz kłos a nie wie, jak się za niego zabrać - służę pomocą:
wydziel 2 pasma z włosów i przekładaj lewe na prawą stronę i z prawej na lewą bardzo drobnymi separacjami ( jak na zdj.)
Mocno uciskaj i łącz z pasmami dobieranymi po drugiej stronie.
Francuski warkocz pleciemy z trzech pasm włosów. Też dobieramy warstwy do pasma i przeplatamy. Ciekawa fryzurka z francuzem w roli głównej poniżej:
Przedziel włosy na pół przez środek głowy
Najpierw zbierz włosy w kucyk z jednego boku ale tylko ze środka wydzielonego obszaru. (kółko)
zacznij uplatać francuza od karku do czoła dobierając pasma z włosów w kucyku (cienkie kosmyki i oceń żeby wystarczyło na warkocz dookoła kucyka)
Zrób to samo z drugiej strony głowy
Zakończ warkoczyki wg uznania - podepnij, zapleć, zrób kucyk
Myślę, że to delikatna fryzura np dla dziewczynki lub po prostu dzienna fryzurka :)
wydziel 2 pasma z włosów i przekładaj lewe na prawą stronę i z prawej na lewą bardzo drobnymi separacjami ( jak na zdj.)
Mocno uciskaj i łącz z pasmami dobieranymi po drugiej stronie.
Francuski warkocz pleciemy z trzech pasm włosów. Też dobieramy warstwy do pasma i przeplatamy. Ciekawa fryzurka z francuzem w roli głównej poniżej:
Zrób to samo z drugiej strony głowy
Myślę, że to delikatna fryzura np dla dziewczynki lub po prostu dzienna fryzurka :)
Plecenie, sploty, włosy długie
Chciałam dziś pokazać Wam kilka uczesań z warkoczami, plecionkami ale niestety mój dostęp do internetu jest ostatnio bardzo ograniczony, dlatego dziś tylko troszkę przydatnych informacji na ten temat.
Pamiętaj, przy pleceniu:
Pamiętaj, przy pleceniu:
- włosy muszą być idealnie wyczesane,
- do wybierania pasm używaj szpikulca, grzebienia z wystającym zębem, rzadko palców,
- splot z wilgotnych włosów ma zdecydowaną formę, z suchych - łagodniejszą,
- wyraźny wzór da Ci mocne naprężenie pasm
- kontroluj splatanie nanosząc na włosy żel, wosk z żelem, miód do włosów i gładź pasma, żeby nie odstawały pojedyncze włoski,
- rozpylony lakier pomoże Ci utrzymać włosy podczas pracy,
- nie każdy splot musisz ozdabiać,
- wszystkie palce mogą być Ci potrzebne przy pleceniu.
I jeszcze mała wzmianka na temat technik pracy z długimi włosami:
- wyczesywanie
- tapirowanie
- gładzenie
- nawijanie
- zwijanie
- owijanie
- skręcanie
- splatanie
- prostowanie
- karbowanie
- falowanie
- dreadowanie
- upinanie
Łącz kilka technik w jednej fryzurze jeśli istnieje taka potrzeba, ale tak, aby wyglądało to estetycznie. Wszystko powinno do siebie pasować.
czwartek, 7 marca 2013
Warkocz wstępujący - wypukły i w. paryski
Może zaczniemy dziś od warkocza, którego wzorem jest jodełka skierowana wierzchołkiem do dołu w formie dobieranej.
Podziel włosy na 3 równe pasma i zaplataj techniką zaplatania przez przekładanie pasm zewnętrznych pod pasmem środkowym.
Lewe pasmo krzyżuj ze środkowym.
Wybrane pasmo z prawej strony prowadź pod pasmem środkowym na lewą stronę wg zasady: prawe-środek-lewe.
Splot ściskaj lub zostaw luźny, grubość pasm dobieranych zależy od Ciebie od efektu jaki chcesz uzyskać. Przy równym warkoczu grubość powinna być taka sama jak pasma środkowego.
Podziel włosy na 4 pasma.
Krzyżuj boczne pasma ze środkowym.
Potem pasma środkowe ze sobą.
Warkocz gotowy:)
Wyjazd do... salonu fryzjerskiego
Hej,
znów mi się wszystko przesunęło w czasie. Jak wspominałam chciałabym założyć zakład fryzjerski. I w tym celu we wtorek miałam jechać podszkolić się u szwagierki w salonie. Cóż jest to jakieś 40 km od Ostrowca, więc wypad na godzinkę odpada. A tu syn się rozchorował po raz kolejny. Wyjazd mój odbył się wczoraj. Wróciłam, a tu córka chora. Ojeju od września ciągle doktor, apteka, nieprzespane noce i wkoło. Uwierzcie taki wypad poza miasto bez dzieci jest naprawdę odprężający. Przy okazji nauczyłam się kilku warkoczy. Np. z dwóch, czterech, pięciu pasm, warkocz płaski, wypukły, odwrócony, mieszaniec, paryski, warkocz zstępujący-korona, wiązany, kłos. Dużo ich prawda? Ale plecenie wcale nie jest taki trudne. W następnym poście kilka propozycji warkoczy i krok po kroku co po kolei:) Zapraszam
znów mi się wszystko przesunęło w czasie. Jak wspominałam chciałabym założyć zakład fryzjerski. I w tym celu we wtorek miałam jechać podszkolić się u szwagierki w salonie. Cóż jest to jakieś 40 km od Ostrowca, więc wypad na godzinkę odpada. A tu syn się rozchorował po raz kolejny. Wyjazd mój odbył się wczoraj. Wróciłam, a tu córka chora. Ojeju od września ciągle doktor, apteka, nieprzespane noce i wkoło. Uwierzcie taki wypad poza miasto bez dzieci jest naprawdę odprężający. Przy okazji nauczyłam się kilku warkoczy. Np. z dwóch, czterech, pięciu pasm, warkocz płaski, wypukły, odwrócony, mieszaniec, paryski, warkocz zstępujący-korona, wiązany, kłos. Dużo ich prawda? Ale plecenie wcale nie jest taki trudne. W następnym poście kilka propozycji warkoczy i krok po kroku co po kolei:) Zapraszam
poniedziałek, 4 marca 2013
Pomysł na... salon fryzjerski
Witajcie,
nie pisałam przez weekend, gdyż brakło czasu. Nie robiłam wiele z włosów, chociaż obcinałam sąsiadkę. Głównie przygotowywałam urodziny mojej córeczki. Jagódka skończyła wczoraj roczek:) Byli goście, tort prezenty. A dziś już Filip nie poszedł do przedszkola, bo jest chory. Ojoj, chciałabym się zacząć jakoś spełniać, popracować w zawodzie fryzjera a może nawet założyć własny salon... Oj marzy się, marzy... ale jak to zrobić, żeby się utrzymać? Hmm.. ażeby te moje dzieciaki jakoś złapały równowagę zdrowotną to może jakoś się zacznie układać. Póki co mam główkę treningową, parę głów w rodzinie i sąsiedztwie do obrobienia i na tym muszę przystanąć. Ale też ten blog jest jakimś moim ukojeniem, trochę marzeń, do których kiedyś wrócę - zobaczymy ile się ziści:) Ciekawa też jestem czy ktoś to przeczyta, może jakiś pomysł podsunie, albo chociaż wyrazi zrozumienie na moje małe troski i pragnienia?
Jutro wybieram się do salonu szwagierki, trochę podpatrzę, trochę pomogę, jakoś dzień zleci. Jakieś ciekawe fryzurki może przywiozę. Do jutra:)
nie pisałam przez weekend, gdyż brakło czasu. Nie robiłam wiele z włosów, chociaż obcinałam sąsiadkę. Głównie przygotowywałam urodziny mojej córeczki. Jagódka skończyła wczoraj roczek:) Byli goście, tort prezenty. A dziś już Filip nie poszedł do przedszkola, bo jest chory. Ojoj, chciałabym się zacząć jakoś spełniać, popracować w zawodzie fryzjera a może nawet założyć własny salon... Oj marzy się, marzy... ale jak to zrobić, żeby się utrzymać? Hmm.. ażeby te moje dzieciaki jakoś złapały równowagę zdrowotną to może jakoś się zacznie układać. Póki co mam główkę treningową, parę głów w rodzinie i sąsiedztwie do obrobienia i na tym muszę przystanąć. Ale też ten blog jest jakimś moim ukojeniem, trochę marzeń, do których kiedyś wrócę - zobaczymy ile się ziści:) Ciekawa też jestem czy ktoś to przeczyta, może jakiś pomysł podsunie, albo chociaż wyrazi zrozumienie na moje małe troski i pragnienia?
Jutro wybieram się do salonu szwagierki, trochę podpatrzę, trochę pomogę, jakoś dzień zleci. Jakieś ciekawe fryzurki może przywiozę. Do jutra:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)